Ludowy Klub Sportowy Ruch Młoszowa - strona oficjalna

Strona klubowa

Zegar

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Statystyki drużyny

Buttony

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 19, wczoraj: 38
ogółem: 718 617

statystyki szczegółowe

Sport.pl

Aktualności

Winter Cup 2018

  • autor: jarek72k, 2018-02-18 18:53

Kolejna edycja Winter Cup zgromadziła 7 zespołów, które rywalizowały każdy z każdym. MKS kolejny raz uniósł puchar za wygraną a nasz Ruch niestety nie poprawił pozycji z poprzedniej edycji. 

Więcej w rozwinięciu.

Trener miał do dyspozycji 11 zawodników:
Tymoteusz Czarnik (br)
Kamil Pstrucha
Kamil Ostrowski
Damian Turek
Marek Tokarz
Patryk Kolmajer
Paweł Konieczny
Mateusz Dudek
Szymon Zając
Karol Zając
Tomek Bugno

LKS Ruch Młoszowa 0:3 UKS Dulowa

Mecze tych ekip zawsze są zacięte i ten pojedynek także taki był. UKS szybko zaatakował ale Czarnik był na posterunku. Z racji braku nominalnego bramkarza (Bednarczyka zatrzymały sprawy prywatne a Janik musiał iść do pracy) Trener wystawił do bramki młodego Tymoteusza Czarnika. Dulowa objęła prowadzenie już w 3 minucie po strzale na dalszy słupek. 1:0. Chwilę później Ruch mógł wyrównać ale niestety zmarnowali bardzo dobrą akcję. W 6 minucie Dulowa prowadziła już 2:0 po przejęciu w środku boiska i akcji 2 na 1. Kolejna bramka padła chwilę później po podaniu do niekrytego napastnika i strzale obok Czarnika. Chwilę później ładną akcję przeprowadził Turek i Ostrowski ale po strzale tego pierwszego górą był bramkarz Dulowej. W ostatniej minucie Ruch miał kilka sytuacji żeby wyrównać ale między innymi Kolmajer czy Konieczny zostali obronieni.
Po meczu o kilka słów poprosiliśmy jednego z lepszych zawodników tego spotkania Patryka Kolmajera:
Pierwszy mecz turniejowy jest zawsze ciężki , niestety nie weszliśmy w niego za dobrze. Graliśmy zbyt chaotycznie i niedokładnie. Rywal wykorzystał nasze błędy i niestety po końcowym gwizdku musieliśmy schodzić z bagażem 3 straconych bramek

Promyk Bolęcin 1:1 LKS Ruch Młoszowa

Ruch w rozgrywanym dwa tygodnie temu turnieju o puchar prezesa PPNCH musiał uznać wyższość Promyka i przegrał z nimi walkę o 3 miejsce i to była dobra sytuacja na zrewanżowanie się za tamto spotkanie.  Bolęcin pierwsze swoje spotkanie z Samorządowcami wygrał 0:4 i był tym faktem podbudowany, a my po porażce musieliśmy pokazać że nie przyjechaliśmy na turniej w roli "chłopców do bicia". Pierwszą składną akcję przeprowadził jednak Promyk lecz Czarnik dobrze wyszedł i zażegnał niebezpieczeństwo. Chwilę później Kolmajer dostał ładną piłkę "na ścianę" obrócił się i huknął niestety obok bramki. Obok bramki w kolejnych akcjach strzelali m.in. Turek czy Konieczny. Zając Karol mógł zdobyć bramkę życia kiedy to Pstrucha zagrał za obronę a Zając strzelał "skorpionem" ale piłka przeszła niewiele nad poprzeczką. Kolejne akcję to znów kilka strzałów nie po tej stronie słupka co powinny być. W 11 minucie Tymek popisał się kolejną bardzo dobrą interwencją a chwilę później wyręczył go Turek wybijając piłkę z linii bramkowej i w kontrze Kolmajer został w ostatniej chwili zablokowany. W ostatniej minucie z przodu został Marek Tokarz, który dostał ładną piłkę od Ostrowskiego i wykorzystał tą sytuację strzelając na 0:1. Chwilę później Tymoteusz popełnił jedyny błąd w tym meczu ale jaki kosztowny. Piłka przejęta i wycofana do Czarnik a ten zamiast "odpalić" piłkę w przód podał do Ostrowskiego, który stał 3 metry od niego i był atakowany co zmusiło go do oddania piłki Czarnikowi a ten zamiast wybić gdziekolwiek stracił i piłkę i bramkę. 1:1. Po tej akcji sędzia zakończył spotkanie.
Tak mówił po meczu Tymoteusz Czarnik:
Zagraliśmy jako drużyna dobry mecz . Przeciwnik stwarzał dużo sytuacji bramkowych i oddał sporo strzałów ale nie znalazł drogi do bramki. W końcówce strzeliliśmy bramkę na 1-0 a kilka chwil później popełniłem wręcz dziecinny błąd który niestety,ale skończył się utratą bramki jak i zwycięstwa. Niewykorzystane wcześniej sytuację przez naszą drużynę zemściły się w ostatnich sekundach starcia, i pozostaje ogromny niedosyt.

Samorządowcy 2:5 LKS Ruch Młoszowa

Zespół samorządowców zaczął turniej w okrojonym składzie ale z meczu na mecz przybywało im zawodników lecz niestety nie wyników. Samorządowcy w poprzednim meczu przegrali z MKS'em 0:11 i chcieli się odegrać a także strzelić pierwszą bramkę w turnieju. Ruch objął prowadzenie już w 1 minucie po strzale Turka z ostrego kąta. 0:1. Chwilę później zamieszanie pod naszą bramką i zawodnik Samorządowców pakuje piłkę obok bezradnego Czarnika. 1:1. W kolejnej akcji Kolmajer pozazdrościł koledze bramki i sam strzelił podobną z ostrego kąta. 1:2. Gdyby w kolejnych dwóch akcjach Pstrucha nie strzelił w słupek i poprzeczkę wygrywalibyśmy już 1:4. Na podwyższenie wyniku musieliśmy czekać do 10 minuty kiedy to Turek zdobywa bramkę strzelając obok Burmistrza Jarosława Okoczuka. 1:3. Kolejne dwie akcje to popis umiejętności bramkarskich Czarnika kiedy to wybronił dwa razy sam na sam. W 12 minucie Pstrucha próbował po raz kolejny lecz jego strzał został sparowany na aut. Szybko rozegrany aut i Kolmajer znów zazdroszcząc koledze zdobył bramkę strzelając obok bramkarza. 1:4. Dopiero w samej końcówce Pstrucha w końcu trafił kiedy to Konieczny zagrał mu na pustą bramkę. 1:5. W tym momencie jak to często u nas bywa wkradło się rozluźnienie i już po rozpoczęciu ze środka został puszczony sam na sam z Czarnikiem i ten musiał skapitulować i ostateczny wynik tego spotkania to 2:5. 
Po meczu zapytaliśmy Kamila Pstruchę o zdanie:
Mecz z ułożył się po naszej myśli. Szybko objęliśmy prowadzenie. sam miałem 4 sytuacje a wykorzystałem tylko jedna. Oni też mieli kilka sytuacji ale nasz bramkarz dobrze sobie z nimi radził. Ważne, że wygraliśmy i liczyliśmy się w walce o podium.

Manhattan Trzebinia 1:4 LKS Ruch Młoszowa

Manhattan reprezentuje gminę Trzebinia na halowych turniejach w całej Polsce i wiedzieliśmy, że mecz z nimi nie będzie należał do łatwych. Ku zaskoczeniu wszystkich po dwóch minutach prowadziliśmy już 0:2. W pierwszej minucie Kolmajer pognał środkiem i strzelił idealnie przy słupku nie dając bramkarzowi żadnych szans a w kolejnej akcji Turek przejął piłkę w środku boiska i uderzył "z kazika" wprost w "okno" bramki. W 5 minucie Ostrowski ratuje nasz zespół przed bramką wybijając piłkę z linii. Niestety co się odwlecze to nie uciecze i już w kolejnej akcji Manhattan rozegrał piłkę przed naszą bramką i napastnik skierował piłkę do pustej bramki. 1:2. Turek w 8 minucie podwyższa wynik na 1:3 z ostrego kąta. Chwilę później Manhattan ostemplował nasz słupek a w kontrze Ostrowski trafia w boczną siatkę. W 10 minucie Tokarz próbował sił z dystansu ale strzelił obok bramki. W 12 minucie Turek wykorzystuje błąd bramkarza Manhattanu i ustala wynik na 1:4 kompletując przy tym hat tricka. W ostatniej minucie Tokarz uratował nasz zespół przed stratą bramki wybijając piłkę wślizgiem. 
Autor 3 bramek w tym meczu Damian Turek po meczu powiedział tak:
Po pierwszych trzech meczach nasz bilans punktowy wynosił 4 punkty więc wiedzieliśmy, że z dobrze dysponowanym manhattanem musimy zagrać dobre spotkanie i dać z siebie wszystko, by myśleć o dobrym wyniku w całym turnieju. Cieszy mnie postawa kolegów bo nasza gra w tym meczu wyglądała naprawdę dobrze i raczej nikt nie spodziewał się takiego obrotu sprawy, że wygramy aż 4-1. Będę nie skromny (śmiech) ale cieszy mnie fakt, że udało mi się zdobyć w tym meczu 3 bramki ale przede wszystkim liczy się zwycięstwo i postawa całej drużyny.

LKS Ruch Młoszowa 0:5 MKS Trzebinia

MKS po 3 spotkaniach mieli komplet punktów i bilans bramkowy wynoszący 17:0. Główny faworyt do zwycięstwa od razu nacisnął na nas i już w pierwszej minucie Czarnik musiał interweniować a chwilę później minął się z piłką wychodząc na przedpole i musiał ją wyciągać z bramki. 0:1. W 3 minucie Pstrucha mógł wyrównać ale w sytuacji sam na sam trafił bramkarza w nogi. Kolejne dwie akcje MKS'u i kolejny popis Czarnika, który najpierw obronił sam na sam a potem sparował strzał z dystansu na słupek. W 9 minucie MKS zdobywa drugą bramkę po solowym rajdzie jednego z ich zawodników i strzale obok interweniującego Czarnika. 0:2. Swoich szans z dystansu próbowali Turek i Pstrucha ale ich strzały wędrowały obok bramki. W 13 minucie straciliśmy bramkę na 0:3 z ostrego kąta i uszło z nas całe powietrze co skrzętnie wykorzystał MKS pakując nam jeszcze dwie bramki i wygrywając spotkanie 0:5.
Po meczu poprosiliśmy kilka słów od najstarszego zawodnika w tym momencie w naszym zespole Tomasza Bugno:
Do meczu z głównym pretendentem do zwycięstwa i obrony tytułu z zeszłego roku, drużyną MKS Trzebinia-Siersza podchodziliśmy podbudowani efektownym zwycięstwem z trudnym przeciwnikiem jakim był Manhattan Trzebinia. Początek meczu napawał optymizmem i mimo straconej pierwszej bramki graliśmy jak równy z równym. Jednakże w miarę upływu czasu MKS budował swoją przewagę i mimo, że także mieliśmy swoje okazje, przegrywamy 0-5 z późniejszym triumfatorem zawodów. Jedynie szkoda że mimo zostawienia zdrowia i serca na boisku nie udało się wykorzystać sytuacji które stwarzaliśmy.

UKS Górnik Siersza 2:1 LKS Ruch Młoszowa

Ostatnim meczem naszym w turnieju była potyczka z Górnikami o 3 miejsce w turnieju. Meczem z Górnikami rozpoczynaliśmy poprzedni turniej i padł tam wynik 1:0 dla Ruchu co przeniosło się potem na lepsze miejsce w tabeli. Ruch wygrywając zapewniłby sobie 10 punktów i pewne trzecie miejsce a Siersza przy dobrych rozstrzygnięciach także uplasowałaby się na 3 miejscu. Mecz zaczął się pod dyktando Damiana Turka, który w pierwszych dwóch minutach miał dwie sytuacje sam na sam a w 3 minucie "poklepali" z Ostrowskim i Kamil strzelił bramką posyłając piłkę obok interweniującego bramkarza. 1:0. Chwilę później Kolmajer huknął w boczną siatkę. W miarę przebiegu meczu to Górnicy zaczęli sobie stwarzać więcej sytuacji i w 8 minucie rzut wolny i mocny strzał po krótkim słupku daje Górnikom remis. 1:1. Ruch wiedząc że musi wygrać zaczął naciskać coraz mocniej  i raz za raz stwarzał sobie dobre sytuacje pod bramką Sierszy lecz żadna nie skończyła się bramką. W 13 minucie Siersza pozbawiła nas szans na 3 miejsce kiedy to mocno zagrana piłka z narożnika boiska zmyliła Czarnika, który popełnił drugi błąd w tym turnieju i wbił piłkę do własnej bramki. 2:1. Górnicy liczyli na potknięcie Manhattanu gdyż wtedy mieliby 3 miejsce w turnieju. 
Kamil Ostrowski - zdobywca honorowej bramki w tym meczu powiedział tak:
Mecz z Sierszą był dziś okazało się jednym z najważniejszych gdyż wygrana dawała nam 3 miejsce w turnieju. Zaczęło się dobrze ponieważ strzeliliśmy bramkę na 1:0 i nic nie zapowiadało porażki. Niestety dwie dość pechowe bramki zabrały nam 3 pkt a co za tym idzie miejsce na podium. Cały turniej można ocenić pozytywnie.

Turniej kończymy na 5 miejscu zdobywając 7 punktów. Turek Damian był najskuteczniejszym naszym graczem w tym turnieju (5 bramek) ale do ostatniego meczu czuł oddech Patryka Kolmajera - strzelca 3 bramek dla naszego zespołu. Marek Tokarz, Kamil Pstrucha i Kamil Ostrowski dołożyli po jednej bramce i nasz dorobek strzelecki wyniósł 11 bramek. O 3 miejscu zdecydował bezpośredni pojedynek, w którym Manhattan wygrał z Sierszą 0:2.

Klasyfikacja końcowa wygląda następująco:

Lp. Nazwa Z R P GZ GS Pkt,
1 MKS Trzebinia-Siersza 6 0 0 39 3 18
2. UKS Dulowa 4 1 1 13 8 13
3.  Manhattan Trzebinia 3 0 3 17 6 9
4. UKS Siersza 3 0 3 8 13 9
5. LKS Ruch Młoszowa 2 1 3 11 14 7
6.  Promyk Bolęcin 1 2 3 8 13 5
7. Samorządowcy 0 0 6 3 35 0

Po odebraniu dyplomu za udział i prezentów od sponsorów wypowiedział się nasz kapitan w tym turnieju Mateusz Dudek: Mimo braku kilku zawodników, cieszy postawa drużyny, która mimo utrudnień pokazała wole walki i pokazała się z dobrej strony. Cieszy taka postawa i oby tak dalej.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [275]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Kalendarium

16

04-2024

wtorek

17

04-2024

środa

18

04-2024

czwartek

19

04-2024

piątek

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

Ostatnie spotkanie

Ruch MłoszowaJutrzenka Ostrężnica
Ruch Młoszowa 4:2 Jutrzenka Ostrężnica
2019-10-20, 15:00:00
    relacja »
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 9
Korona Lgota 5:3 Unia Kwaczała
Polonia Luszowice 0:0 Tempo Płaza
Lew Olszyny 1:3 Zryw Brodła
Nadwiślanka Okleśna 0:0 Korona Mętków
Ruch Młoszowa 4:2 Jutrzenka Ostrężnica
Ciężkowianka II Jaworzno 4:1 Górnik Siersza

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 10
Jutrzenka Ostrężnica - Korona Mętków
Tempo Płaza - Ciężkowianka II Jaworzno
Ruch Młoszowa - Polonia Luszowice
Unia Kwaczała - Lew Olszyny
Górnik Siersza - Korona Lgota
Zryw Brodła - Nadwiślanka Okleśna

Wyszukiwarka